poniedziałek, 26 maja 2014

Dla mamy...

Dajesz mi miłość...
Dajesz mi siłę...
Dajesz mi wiarę...
Dziękuję Ci, że jesteś...






16 komentarzy:

  1. Piękne! Ja taka zaawansowana w patchworkach nie jestem - podziwiam :) Świetne połączenie kolorów i wzorów - szczególnie podoba mi się ta "z wiatraczkiem" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ja też bardzo początkująca jestem:) Poduchy mają sporo niedociągnięć, ale ogólnie jestem zadowolona, a co najważniejsze - mama zachwycona:)

      Usuń
  2. Poduchy sa przepiekne !
    Ustawiam sie po takie w kolejce jezeli mozna :-)

    Twoja cicha wielbicielka z Bawarii :-))))

    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie:) Pewnie, że można:)
      Ściskam Cie mocno:)

      Usuń
  3. Piękne podusie, kolorystyka idealna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne podusie - jak zawsze idealny wybór kolorów - Twoja Kosówka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję ślicznie za miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. super! wszystko równe , dopasowane, nawet nić przy guzikach :D
    ps. fajne krzesło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) a krzesło w ostaniej chwili wpadło na "plan zdjęciowy", takie stare, obdrapane, ale chyba w tym właśnie cały jego urok:)

      Usuń
    2. Takie stare, zmęczone życiem mebelki nadają fajnego klimatu:) A poduchy to w ogołe są super, chylę czoła. Patrząc na takie cuda, aż mi wstyd, że nawet skarpety porządnie zacerować nie umiem ;)
      Pozdrawiam, Anka

      Usuń
    3. Ha, wstyd się przyznać, ale dla mnie cerowanie skarpet to czarna magia;) Dzięki:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Karolina, trzeba coś zrobić, żeby po wpisaniu OLIWKOVO od razu pojawiał się Twój blog. Bo w mojej przeglądarce wyskakują jakieś inne strony; a Twoja dopiero na kolejnej stronie. Szkoda, bo powinnaś być PIERWSZA:)!!!
    buziaki i CU
    E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, bo na pierwszą stronę w przeglądarce to trzeba sobie zapracować;)

      Usuń

Dziękuję za komentarze:)